wtorek, 29 maja 2018

Książki na do widzenia!

Hej!

Rok szkolny minął jak z płatka, a wakacje już za chwilę się zaczną.
Jednak zanim się pożegnamy z naszymi klasami na dłuższy, lub krótszy czas chciałabym podzielić się z Wami książkami przeczytanymi przez ostatni semestr.

"Momo"

Tajemnicza dziewczynka o imieniu Momo pojawia się znikąd, ale szybko znajduje przyjaciół. Potrafi wymyślać niesamowite zabawy, słuchać jak nikt inny i cieszyć się każdą chwilą.

Niespodziewanie jej piękny świat zostaje zagrożony przez tajemniczych szarych panów, którzy kradną ludziom wolny czas i radość.

Tylko Momo jest odporna na ich czary. I tylko ona, z pomocą tajemniczego mistrza Hory i żółwicy Kasjopei, może uratować świat przed wielką szarą rozpaczą.


"13 powodów"

Clay Jensen wraca do domu ze szkoły i przed drzwiami znajduje dziwną paczkę. W środku jest kilka taśm magnetofonowych nagranych przez Hannah, koleżankę z klasy, która dwa tygodnie wcześniej popełniła samobójstwo. Dziewczyna wyjaśnia, że istnieje trzynaście powodów, dla których zdecydowała się zabić. Chłopak jest jednym z nich i jeśli wysłucha nagrania, dowie się dlaczego. Clay przez całą noc kluczy po mieście, a za przewodnika służy mu głos Hannah. 

Seria "Dziennik cwaniaczka"


Wszystkim znana zabawna seria. Chyba nie muszę tu zbyt dużo pisać, bo każdy chociaż kojarzy te tytuły :)

"Pippi Pończoszanka"


Przygody rudej dziewczynki, która trzyma konia na werandzie, opiekuje się małpą, ma ojca pirata i wielką siłę. Na dodatek mieszka całkiem sama w Willi Śmiesznotce. Niedługo potem zaprzyjaźnia się z Tommym i Aniką. Bardzo zabawna, pozytywna książka mojego dzieciństwa.


"19 razy Katherine"


Colin Singleton gustuje wyłącznie w dziewczętach o imieniu Katherine. A te zawsze go rzucają. Gwoli ścisłości, stało się tak już dziewiętnaście razy.Ten uwielbiający anagramy, zmęczony życiem cudowny dzieciak wyrusza w podróż po Ameryce ze swoim najlepszym przyjacielem Hassanem, wielbicielem reality show "Sędzia Judy".Chłopcy mają w kieszeni dziesięć tysięcy dolarów, goni ich krwiożercza dzika świnia, ale za to nie towarzyszy im ani jedna Katherine. Colin rozpoczyna pracę nad Teorematem o zasadzie przewidywalności Katherine, za pomocą którego ma nadzieję przepowiedzieć przyszłość każdego związku, pomścić Porzuconych tego świata i w końcu zdobyć tę jedyną.

"Matt Hidalf"

Kto tym razem dostanie się do szkoły czarów?
Obok Matta Hidalfa nie można przejść obojętnie. Ożenił króla z bezzębną wiedźmą, postanowił oszukać nieomylne biuro wykrywania oszustw, bo marzył o tym, żeby wstąpić do Akademii Elity, i bardzo często gości na pierwszej stronie „Proroka królewskiego”.  Niektórzy nazywają go osobistym wrogiem (król), inni leniwym i zarozumiałym pierwszoroczniakiem (dyrektorka Akademii), a jeszcze inni rozwydrzonym śpiochem (dyspozytorka łóżek). Tylko jedna osoba, Luis Serra, kapitan wojowników, wierzy, że Matt to ktoś wyjątkowy, kto może uratować królestwo. Czy on wam kogoś nie przypomina? Kim tak naprawdę jest Matt Hidalf?

To chyba by było wszystko w tym (prawdopodobnie) ostatni post w tym roku szkolnym.
Mam nadzieję, że jeszcze będę tu pisać!
Wanda